Jason. Cała informatyka w jednym miejscu!

Oto kolejny artykuł na temat szablonu we frameworku "raylib". Mija pierwsza połowa czerwca, a w chwili obecnej jestem na czwartym etapie polegającym na poszerzeniu sterowania o klawiaturę i ekran dotykowy. Na czym polega czwarty etap i jakie obecne są efekty? Zapraszam do czytania!

"RAYLIB". KWARTALNY KAMIEŃ MILOWY

W drodze kolejnych moich wysiłków i eksperymentów udało mi się całkiem niedawno wypuścić film ukazujący w pełni sprawne działanie szablonu na etapie trzecim (optymalizacja kodu i ewentualne poprawki). Tu jest ten film. Po trzech miesiącach z niewielkim "kawałkiem" doszedłem do mety jeśli chodzi o "surową" aplikację desktopową w "raylib" obsługującą jedynie myszkę. Pochłania to za dużo czasu, żebym był z tego dumny. W kwartał to ja powinienem mieć już wszystko zrobione od początku do końca, żeby wreszcie móc rozpocząć "Surrounded" o którym są jedynie suche nawijki już od dwóch miesięcy od pierwotnej planowanej daty. Ani obrazków, ani trailera. Nie ukrywam swojego rozgoryczenia.

CZWARTY ETAP "RAYLIB" W CHWILI OBECNEJ

W związku z dniem dzisiejszym (12 czerwca) sprawy się mają tak: sama myszka sprawna, sama klawiatura sprawna. Zweryfikowałem jeszcze działanie i myszki, i klawiatury w tym samym czasie i wszystkie testy są w porządku. Natrafiłem jedynie na kolizję przy usuwaniu profilu za pomocą prawego przycisku myszki, bo wcześniej zaimplementowałem możliwość "cofnięcia się" do poprzedniej sceny za pomocą tego samego przycisku (dla klawiatury za pomocą ESC). Wymyślę coś logicznego, bo nie mam zamiaru teraz kombinować nad jakimś obejściem czy tworzeniem odrębnej sceny. Postaram się, aby to nie trwało długo. Potem jeszcze raz dla porządku poddam osobno myszkę i klawiaturę ponownej próbie. Pomyślny eksport na Androida zakończy czwarty etap.

Logo biblioteki "raylib"

12 czerwca udaje się skończyć programowanie wsparcia klawiatury oraz myszki i klawiatury działających jednocześnie w "raylib"!

Źródło: Wikimedia

KIEDY ANDROID BĘDZIE PORUSZANY?

Bardzo niedługo!!! To już z czystym sumieniem mogę napisać, że to może być kwestia końca tego tygodnia i od następnego mogę już próbować kompilować na smartfona. Sam jestem ciekaw jak to pójdzie mając głęboką nadzieję, że nie będzie jakichś barier nie do przeskoczenia. Język C umożliwia mi doskonałą przenośność na inne platformy wykraczające poza pecet, zatem Android też jest możliwy. Jeśli chodzi o czas potrzebny do pełnej sprawności na tej platformie, tu sprawdzi się jedynie metoda prób i błędów. To będzie mój pierwszy raz kiedy będę ręcznie kompilować "raylib" na Androida.

ILE CZWARTY ETAP JESZCZE POTRWA?

Nieznany! Cały czas ganiam z szablonem jak dziki osioł mając nadal zbyt dużo zadań do wykonania pozbawiających mnie jakiejś precyzyjnej oscylacji kiedy to mogę wreszcie skończyć, żeby znów zniknąć na dwa miesiące, bo dopiero potem będzie projekt! Może przełom lipca i sierpnia, ale nie traktujcie tego jak pewniak. To zależy od tego, jak mi pójdzie teraz z Androidem, a później jeszcze z HTML5.


No i to by było tyle z dzisiejszej relacji. Do zobaczenia za tydzień, dam Wam znać jak mi idzie z Androidem!

PODOBNE ARTYKUŁY